Z jabłek, zwłaszcza ich późnych odmian, można przyrządzić pyszne przetwory na zimę. Z soczystych i chrupiących jabłek możesz przygotować purée, marmoladę czy galaretkę. Co jeszcze można wyczarować z jabłek? Dzielimy się pomysłami!
Suszenie to bodaj najstarszy sposób konserwowania jabłek na zimę. Suszone jabłka to niezwykle smaczny produkt, który można jeść ot tak, bez żadnej dodatkowej obróbki. Do suszenia możesz wykorzystać dowolny gatunek jabłek, choć najlepiej wybrać odmiany, które Ci najbardziej smakują. Jabłka można suszyć na wolnym powietrzu, w suszarce, piekarniku, a nawet na kaloryferze. Jeśli zależy Ci na zachowaniu jasnego koloru suszonych jabłek, bez charakterystycznych rdzawych plam, możesz gotowe plasterki namoczyć w słabym roztworze z soli (1 niepełna łyżeczka soli na 1 litr wody) przez 3–4 minuty. Suszone jabłka trzymaj w szklanych słojach lub szczelnie zamkniętych torebkach papierowych.
Ten sposób konserwowania jabłek jest w Polsce słabo znany, ale już w sąsiedniej Białorusi czy Rosji dość rozpowszechniony. Do moczenia nadają się późne odmiany jabłek – antonówki, renety czy sztetyny. Ważne, by jabłka były dojrzałe, zdrowe i bez uszkodzeń. Proces moczenia jest prosty i podobny do kwaszenia kapusty. Potrzebujesz roztworu wody, soli i cukru (na 5 litrów wody, 200 g cukru i 1 stołowa łyżka soli). A oto najprostszy przepis:
Ułóż na dnie 3-litrowych słoików liście czarnej porzeczki i wiśni, na nich całe jabłka z ogonkami. Przekładaj każdą warstwę owoców warstwą liści. Zalej przygotowanym roztworem, przykryj słoje gazą i trzymaj w temperaturze pokojowej, aż jabłka ulegną procesowi fermentacji. Gdy piana na powierzchni jabłek opadnie, zamknij szczelnie słoje i przełóż w chłodne miejsce. Po dwóch miesiącach jabłka będą gotowe!
Purée z jabłek z pewnością docenią miłośnicy naleśników na słodko. Tak zakonserwowane jabłka można też jeść z ryżem czy kaszą. Jego przygotowanie jest proste i szybkie. Wystarczy obrać jabłka ze skórki, usunąć z nich gniazda nasienne, a następnie zalać do połowy wodą. Doprowadź całość do wrzenia i gotuj przez 5–8 minut. Jak tylko jabłka się rozgotują, przerzuć je na durszlak i pozwól im ociec z wody. Do powstałego miąższu dodaj cukier (na 2 kg jabłek ok. 15 dag cukru) i gotuj przez 5 minut. Jeśli purée jest dla Ciebie zbyt gęste, możesz do niego dodać odlany wywar. Gorące jabłka przerzuć do wygotowanych słoików i zakręć.
Dalsze odparowywanie purée z jabłek sprawi, że zgęstnieje i przekształci się w powidło. I jeśli z 2 kg jabłek otrzymasz 1,5 kg purée, to powidła będzie już dwa razy mniej. Umiejętnie przygotowane powidło dobrze się przechowuje bez szczelnego zamknięcia. Aby tak było, cukier powinien stanowić co najmniej 60% jego zawartości.
Co do zasady, marmoladę przygotowuje się tak jak powidło. Różnica polega na tym, że do wody, w której gotują się jabłka, wkładasz woreczek ze skórką i gniazdami nasiennymi – to one zawierają najwięcej pektyn, które sprzyjają gęstnieniu galaretek, marmolad czy dżemów. Po ugotowaniu woreczek usuwasz, a jabłka przecierasz i po dodaniu cukru gotujesz, aż uzyskasz pożądaną gęstość. Marmolada może być twarda lub miękka. Aby uzyskać zawiesistą marmoladę, którą możesz kroić w plastry, należy ją przełożyć do płaskich foremek i suszyć w rozgrzanym do temperatury 50ºС piekarniku przez ok. 1,5 godz.
Zdj. główne: James Yarema/unsplash.com