Wśród mnóstwa szczoteczek, rollerów i masażerów bestsellerowym gadżetem usprawniającym pielęgnację twarzy jest kamień gua-sha. Co dokładnie kryje się pod tym pojęciem? Dlaczego warto go stosować i jak robić to prawidłowo? A także co trzeba wiedzieć przed zakupem? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziesz poniżej. Sprawdź!
Na każdym etapie pielęgnacji pomagają nam różnego typu gadżety. Jednym z nich jest kamień gua-sha. To płytka wykonana z naturalnych minerałów (zazwyczaj kwarcu lub jadeitu, czasami też z ametystu lub awenturynu), która ma kształt zbliżony do serca. To, na który minerał się zdecydujemy, będzie miało wpływ na późniejsze dodatkowe właściwości. Są też kamienie gua-sha wykonane ze szkła, metalu czy tworzywa sztucznego, jednak wówczas nie będą one miały tych samych właściwości.
Gua-sha jest przeznaczony do automasażu skóry twarzy i szyi metodą rozcierania, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by użyć też jej na innych partiach ciała. Co ciekawe, płytka stosowana jest nie tylko w celach typowo kosmetycznych, ale również leczniczych.
Regularny masaż kamieniem gua-sha daje świetne efekty. Przede wszystkim poprawia przepływ limfy, pobudza mikrokrążenie, zmniejsza opuchliznę i worki pod oczami, sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna, pełna blasku, a pory i zmarszczki mniej widoczne.
To jeszcze nie wszystko. Korzystanie z kamienia gua-sha rozluźnia mięśnie, łagodzi ból, przyspiesza procesy autoleczenia, rozluźnia mięśnie, przynosi odprężenie, rozgrzewa i daje przyjemne uczucie ciepła, zmniejsza stany zapalne, wspomaga usuwanie toksyn z organizmu i pozytywnie wpływa na odporność.
Kamień gua-sha używamy w duecie z olejkiem (ewentualnie z serum lub z kremem), dzięki któremu będzie bezproblemowo sunął po skórze – zarówno jeśli chodzi o szybkie, rytmiczne ruchy skrobiące i pocierające, jak i powolne, posuwiste, obciągające i przyciągające skórę. Nacisk dostosowujemy indywidualnie, a cały masaż ma być bezbolesny i przyjemny. Oczywiście najpierw dokładnie oczyszczamy skórę z resztek makijażu, sebum i wszelkich zanieczyszczeń.
Do masażu czoła, policzków i szyi służy najdłuższy bok kamienia, natomiast krótszy – do czoła, szyi, pleców, rąk czy brzucha. Zagłębienie zaś idealnie pasuje do nosa, okolic oczu, brwi i podbródka.
Zawsze zaczynamy od środka twarzy, od nosa, kierując się na zewnątrz, do węzłów chłonnych, w stronę uszu. Każdy ruch powtarzamy co najmniej 10 razy, a masaż powinien trwać między 8 a 10 minut, przy czym nie krócej niż 5 minut – i najlepiej być powtarzany 2–3 razy w tygodniu. Niewskazany jest u posiadaczek cery naczynkowej, ale też u posiadaczek skóry poparzonej, ze stanami zapalnymi czy ze zdartym naskórkiem.
A Ty wykorzystasz potencjał, jaki daje automasaż kamieniem gua-sha wykonanym z naturalnych minerałów? Nie czekaj, tylko na własnej skórze przekonaj się, jak wiele możesz zyskać! Powodzenia!
Zdj. główne: Content Pixie/unsplash.com
